
Co sprawia, że serial Love jest najlepszy?
Chciałabym powiedzieć, że to Dawid Podsiadło polecił mi serial Love, ale tak naprawdę to stalkuję go na instagramie i on całemu światu o tym serialu opowiedział.
Co takiego ma w sobie serial Love?
Gus i Mickey to połączenie dwóch skrajności. Gus to facet który ma problem z tym, że chce uszczęśliwić cały świat, Mickey zaś pije wódę w opór i rozwala ludziom wszystkie imprezy. Oboje nie mają szczęścia w miłości, dopóki nie spotykają się przypadkiem na stacji benzynowej.
On wygląda jak król nerdów, ona jako strój wieczorowy wybiera strój kąpielowy.
Dlaczego więc to ma się w ogóle udać?
Autentyczność tych postaci aż razi w oczy. To nie jest smutny serial o problemach. To petarda miłości!
Love jest o nas
Jesteśmy pokoleniem milenialsów. Lubimy freelancerke, koktajle z jarmużu i chcemy mieć zdanie na każdy temat. Jesteśmy zagubieni pomiędzy tym, co mamy a tym, czego chcemy. Analizujemy wszystkie wartości na nowo.
Głośno mówimy o uczuciach i boimy się miłości jak nigdy wcześniej.
Mickey i Gus-Gus też się boją. Dlatego wszyscy im kibicują.
Miłość w czasach popkultury
Gus pracuje na planie serialu o wiedźmach z przedmieścia. Na kolanie pisze własne scenariusze i marzy o wielkiej karierze reżysera. Po godzinach układa ze znajomymi utwory o filmach.
Piosenkę o Gran Torino? Proszę bardzo!
Mickey jeździ mercedesem, pracuje w radio i nosi stylówki, jakby była dziewczyną z tumblra.
Najlepsze jednak jest to, jak oni tańczą! Gus to mistrz parkietu! Istny król!
Fuck Fuck Fuck i Uber, czyli najczęściej rzucane hasła w serialu
- Fuck
- What The Fuck
- Fuck You
- Nice to meet you
- Uber
Słowo Fuck pada tak często, jakby ten serial kręcił sam Quentin Tarantino.
Dlaczego więc Love?
Bo miło jest popatrzeć na ludzi, którzy walczą o miłość. Nie odchodzą gdy pojawia się pierwszy problem. Może i drą się i klną na potęgę, ale przynajmniej nie uciekają. Dodatkowo mają świetnych przyjaciół. Chodzą słuchy, że wszyscy kochają Bertie z Australii.
Love ponieważ przez wszystkie odcinki pojawiała się w mojej głowie jedna myśl:
Znam to! Znam to. Znam to. To ja, to ja to ja!
Dajcie znać, czy oglądaliście, albo czy będziecie oglądać. Serio, to nie jest taka ckliwa bajka o miłości. Żaden facet nie będzie wychodził 35 raz naprawić zlew podczas seansu.
Może widzieliście już Love i szukacie nowego serialu? Zajrzyjcie koniecznie do moich propozycji. O tutaj —>
Fot: Filmweb
Najnowsze komentarze