Co widzisz, gdy słyszysz słowo WESELE? Zamykasz oczy i wyobrażasz sobie wujka Zenka* z czerwonym nosem, w koszuli trzymającej się na guzikach moralności żony Grażyny? Rozgotowaną roladę z kurczaka i wujka stryja, który ma sąsiada i ten Ci opowiada, że pamięta Cię, jak biegałaś bez pieluchy po jego ogrodzie, i to wszystko przy Twoim potencjalnym – hehe – narzeczonym? Zgroza!
Czy takie wesela w ogóle jeszcze istnieją? Czy każdy wujek nadal ma wąsa? Czy alternatywna muzyka na weselu nie brzmi lepiej?
Nigdy nie trafiłam na weselę Smarzowskiego, ale…
Szczerze nie umiem w disco polo. Mogę coś tam zatańczyć, ale dużo lepiej idzie mi przy rock’n’rollu. Niestety wesela rządzą się swoimi prawami i Sławomir musi być. Broń boże, nie mam zamiaru krytykować króla polskiej piosenki, czyli Zenona Martyniuka, ale skoro minęły czasy, gdy piosenkę Winda do nieba uważało się za obowiązek na każdej imprezie, to może…czas na zmiany?
Alternatywna muzyka na weselu nikomu nie zaszkodzi
Chcielibyście przełamać disco polo muzyką, której słuchacie na co dzień, ale obawiacie się reakcji cioci i wujka? Jak oni sobie poradzą na parkiecie? Na pewno sobie poradzą. Przecież oni też musieli w młodości tańczyć do Elvisa. Zawsze można zastosować proporcję 3:1 i tylko trochę namieszać.
Byłam na takich weselach i wypadają naprawdę świetnie!
Jeśli wciąż macie dylemat i zastanawiacie się, jak skomponować playlistę, to stworzyłam dla Was małe słuchowisko z propozycjami, którymi możecie urozmaicić swoją najpiękniejszą noc w życiu. Nie trzeba od razu porzucać disco polo, jednak przemycenie rock’n’rolla nie jest niczym złym. Obiecuję.
Ten kawałek zaproponowała mi na FP jedna z czytelniczek ( piątka Sylwia!). Utwór pochodzi z filmu Footloose.
Footloose – Kenny Loggins
Dropkick Murphys na weselu? Czemu nie? Folkowy punk jest skoczny i na pewno porwie młodych ludzi do wspólnej zabawy.
Dropkick Murphys – I’m Shipping Up To Boston
Kto nie kocha Davida, niechaj pierwszy rzuci kamień. No dobra, nie każdy, ale czy to nie jest taneczne?
David Bowie – Modern Love
Tańczyliśmy do Muse z kolegą w krakowskim JazzRocku i bardzo miło to wspominam.
Muse – Uprising
Rod Stewart jest z czasów młodości mojej mamy i na pewno ucieszy wszystkie ciocie.
Rod Stewart – Da Ya Think I’m Sexy?
To jest idealny kawałek na pierwszy taniec. O ile ktoś umie choć trochę tańczyć.
Frankie Valli – I Love You Baby
Na moim weselu twist będzie lecieć w nieskończoność.
Chubby Checker – The Twist
Naprawdę mnie zaskakuje, że nikt nie czerpie na weselach z Elvisa. Ktoś to wytłumaczy?
Elvis Presley – Jaihouse Rock
Kolejny idealny utwór na pierwszy taniec. Trzeba było zrobić osobny wpis na te pierwsze tańce!
Rod Stewart – When i Need You
Ten kawałek się Krysi udał idealnie i idealnie nadaje się na wesele.
Christina Aguilera – Candyman
Mam taką teorię, że jeśli ktoś ma porwać największych nudziarzy do tańca, to będzie właśnie Bruno Mars. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś przy tym utworze wysiedział na tyłku!
Mark Ronson & Bruno Mars – Uptown Funk
Twista umie tańczyć każdy. No dobra, znałam jednego chłopaka, który nie umiał…ale to był ewenement!
Bill Haley & His Comets – Rock Around The Cloc
To jest już wręcz obowiązek. Bez tego nie powinno odbywać się żadne wesele. Taka muzyka na weselu to doskonały pomysł.
Chubby Checker – Let’s Twist Again
Jeśli tylko posiadasz rockandrollowe towarzystwo, to jesteśmy w domu.
Trzynasta w Samo Południe – Hell Yeah
Bon Jovi zdobył moje serce tym kawałkiem. Do zabawy w większym gronie – idealny.
Bon Jovi – Livin’ On A Prayer
Kolejny utwór idealny do wspólnej zabawy w większym gronie.
Village People YMCA
Chyba przekroczyłam standardową liczbę 15 propozycji, ale jeśli chodzi o imprezowe kawałki, to mogę tak długo. Jeśli potrzebujesz pomocy przy skomponowaniu swojej plyalisty na wesele, śmiało możesz do mnie napisać. Z przyjemnością pomogę. Alternatywna muzyka na wesele to mój konik.
Jeśli jesteście zainteresowani zapraszam Was także do innych propozycji muzycznych:
Skusicie się na trochę alternatywnej muzyki na Waszych weselach, czy jednak pozostaniecie przy klasyce weselnej?
Fot. Unsplash
Hmmm to ma szanse wypalić 😛 tylko najpierw musza umrzeć wszystkie obecne babcie , ciotki , wujki i inne szwagry sasiadów , które pamietaja wojnę. Brzmi strasznie, ale wyobrazasz sobie te wszystkie wymienione zawiedzione dusze które słysza ten ww łomot? Pamietam jak mój juz śp dziadek był na weselu i mówi do mnie – co to za orkiestra, co ma gitare a trąbki nie ma… saksofon to teraz tylko naprawde dobre kapele weselne posiadaja. Tak ze dojdziemy i do tego ze bedzie grana muza taka jak ww. Tyle tylko , ze pewnie bedą próbowali polskie wersje brać niz spiewać po ang. Ale za 50 lat myśle ze i ang bedzie normalną sprawa – w koncu obecnie zeby dostac prace mozesz byc polskim analfabeta, byle byś umiał j.ang czy inny obcy język.
A no i muszą się potworzyc kapele weselne potrafiące tak grac.. bo na duzym weselu winamp ? ;>
Jestem zdecydowanie za Dj, bo zagra wszystko bez ograniczeń 😛 Chyba, że znajdzie się taka kapela, co zagra mi wszystko co zechcę.
Mi marzy się wesele wolne od disco polo i pijanych wujków:)
My postawiliśmy na jednego z najlepszych dj, warty był swojej ceny. Obserwował gości i dobierał odpowiednie kawałki. Najlepsza z możliwych dla nas opcji!
Myślę, że jest to awykonalne. Nawet zdecydowani przeciwnicy Sławomira, na weselu(o zgrozo) godzą się na… delikatnie mówiąc niezbyt ogarniętą muzykę. Osobiście nie przekonuje mnie argument, że najlepiej się tańczy do disco polo, ale kilkanaście milionów Polaków jest innego zdania 😛
Kiedy byłam młodsza to marzyło mi się rockowe wesele i myślę że też by było całkiem fajne 🙂 Mnie korci nieoczywistość i na pewno nie wybrałabym nic co nie wpadnie mi w ucho. Widzę tu nawet kilka kawałków które bym z chęcią dodała do playlisty 😉
Haha dalam przeczytac mezowi… A On na to.. Pisze o mnie! 😉
Ależ fajne zestawienie imprezowych kawałków (dobrych zdecydowanie nie tylko na wesele ;))! Aż mi nóżka chodzi, jak trochę posłuchałam 🙂