Wakacyjne hity. Kto ich nie kocha? Słuchamy ich wszyscy. Nienawidzimy w połowie. Nucimy w ukryciu….a niech się tak publicznie wymsknie chociaż jedna nuta – biada Twojej duszy. Kto je właściwie generuje i gdzie odchodzą, gdy wszyscy o nich zapomną? Czy istnieje jakaś graciarnia wakacyjnych hitów? Gdzie odejdzie np. Despacito?
Po tym, jak Despacito zalało głowy i uszy całej kuli ziemskiej, umierały małe pandy. Drzewa przytulały się do siebie – ujmując sobie w ten sposób cierpienia. Ludzie z rozpaczy darli sobie włosy z głowy. Łysi też próbowali. Co będzie tym razem? Czy może być gorzej? Jeśli radio całą wiosnę puszcza kawałek Cleo – Łowcy gwiazd, to ja już się boję. Co będzie latem? Trzeba pieprznąć wszystko i wyjechać w Bieszczady?
A co jeśli by tak…
Stworzyć alternatywną listę wakacyjnych hitów?
Proszę bardzo.
Coma – Odwołane
To nie jest już smutny Rogucki lolo. To jest Coma fantastyczna do jazdy autostradą. Świetny utwór!
Motörhead – Ace of Spades
Niebo jest tam, gdzie leci Motörhead. Czy latem w radio nie może śpiewać Lemmy?
Rod Stewart – Da Ya Think I’m Sexy?
Wiecie ile kobiet straciło dziewictwo przez ten kawałek? ile mężczyzn przeżyło noc swojego życia?
Luiku — Карпатські Квіти
Rosyjski język jest najpiękniejszy na świecie. Myślę, że bez żadnego problemu można z tego zrobić hit!
Shantel – Disko Partizani
Niemiecki artysta tworzący muzykę bałkańską. Da się? Da! No to teraz nie tylko Rammstein.
BAS ASTRAL x Igo – Cover Alice in Chains
BASS ASTRAL pokonuje wszystkie wakacyjne hity. Chłopaki biją na głowę wszystko w muzyce. SZTOS!
Iron Maiden – Run To The Hills
Jest lato. Jedziecie autem. Słońce świeci wysoko, a z głośników leci Iron Maiden. Kierunek? Woodstock.
Vance Joy – Riptide
To najbardziej wakacyjny kawałek na świecie. To takie pirackie grandy, że od razu czuć lato.
Hurricane Love – Free Ticket
Tak właśnie wyobrażam sobie wakacyjne hity. Czy taka alternatywna wersja nie jest lepsza?
The Dumplings – Betonowy las
Wszyscy kochamy pierogi. Lato w betonowym mieście też może być świetną zabawą.
Lady Gaga – Perfect Illusion
Większość ludzi boi się surowego mięsa i może faktycznie Poker Face się nie udał, ale ta babka jest świetna!
Tom Rosenthal – YOLO
Lets go to Sarajevo, play a bit of play dough, nothing gonna stop me. now i’m going Yolo.
Gogol Bordello – American Wedding
Rosjanie, Amerykanie, Etiopczyk, Ekwadorczyk, Ukrainiec, Białorusin – to skład zespołu.
Beirut – Elephant Gun
Beirut nadaje się do wszystkiego. Do tańca, do podróży, do leżenia na trawie, do miłości.
Pogodno – Piosenka o śmiesznym tytule
Ciągle z głową w chmurach, co za bzdura. Miłosno mi, gdy mandolina brzmi.
To już koniec moich propozycji. Wyrzucie radia przez okno i odpalcie hity z satelity!
Jeżeli Wam mało i potrzebujesz więcej muzyki, zapraszam Was do posłuchania innych playlist, które dla Was przygotowałam:
Silne kobiety w muzycznym świecie [click]
Muzyczne podsumowanie 2017 [click]
15 najpiękniejszych rockowych ballad [click]
Fot: Bank Zdjęć: https://unsplash.com
Ja nie będę tego słuchał. Nie, nie! Nie mogę! Muszę słuchać żony 😀 taki tam żarcik. A tak serio to…
Wiem, że to nie Twój klimat, ale ja mam już swoją płytę roku w tym sezonie. Pierwszy raz wrzuciłem ją z popularnej apki do muzyki stojąc na przystanku na warszawskim Okęciu i choć mróz trzaskał z racji kilkunastu kresek poniżej zera, nagle przeniosłem się na Karaiby i to za sprawą polskiego rapera. Z resztą nie ukrywam swoje uwielbienia dla sąsiada z dzielnicy 🙂 O.S.T.R i jego “W drodze po szczęście” to album totalnie inny. To taki moment, kiedy, o ile znasz wykonawcę, wiesz, że on już wie, że nic nie musi. On tylko może. I robi to z premedytacją. Co prawda znajdziesz tam kawałki odnoszące się do życie sprzed pewnych wydarzeń, ale to jest dla mnie artysta kompletny w polskim hip-hopie, czego nie można powiedzieć o wszystkich weteranach polskiej rap sceny.
Cholera, w zasadzie hip-hop to takie moje poboczne zauroczenie, ale jak sama widzisz chyba weszło mi w krew 🙂
Ostry jest zawsze dobry. Ma głowę na karku to płyty będzie miał wiadomo jakie. Ale fakt. Udowodnił już chyba wszystko. Mam nadzieję, że jest tego świadomy.
No to pojechałaś. Spodziewałam się propozycji niskich lotów, tymczasem wypaliłaś z grubej armaty. Dobrze. Z drugiej strony jednak na wakacje nie zabieramy zwykle trudnych książek, raczej coś lekkiego, odprężającego. Dlatego wakacyjnym hitom wiele można wybaczyć.
Starałam się wybrać i tak dość lekkie numery :D.
No i proszę, wchodzę a tu takie miłe zaskoczenie! 🙂 Masz bardzo dobry gust muszę przyznać, bardzo zbliżony do mojego – uwielbiam każdą nutkę, którą wstawiłaś! Good job.
Pozdrawiam i buziaki :*
Ciesze się przeogromnie <3